2008A: Niesamowita gra w lidze mistrzów
Ostatni długi weekend drużyna rocznika 2008A spędziła na sportowo. W czwartek, chłopcy rozegrali mecz, na nowym trawiastym boisku OSIR-u, z drużyną Góry Kalwarii, w którym pokonali przeciwnika 7:4. Tym samym wzbogacając się o kolejne 3 punkty. Radości nie było końca, czego dowodem jest filmik nakręcony przez jednego z tatusiów i udostępniony na Facebooku .
Ten mecz był tylko preludium do sportowych wyczynów naszych małych piłkarzy. W sobotę i niedzielę reprezentacja drużyny wzięła udział w międzynarodowym turnieju w Szydłowcu.
Jeśli ktoś myślał, że silni przeciwnicy lub upał pokonają chłopców, to się pomylił. Cała drużyna, już pierwszego dnia, pokazała pazur. O ile pierwszy mecz z drużyną z Baldoyle Utd ( Irlandia) zakończył się remisem (1:1), to kolejne dwa, to spektakularne zwycięstwa nad drużynami Radomiakiem Radom 4:1 i Legią Warszawa (8:1).
W przedostanim meczu przegraliśmy (1:5), z drużyną Soccer Academy I, lecz w ostatnim tego dnia mecz pewnie wygraliśmy 7:0 z NÁNÁSI FOCISULI EGYESÜLET (Węgry) i awansowaliśmy z 2 miejsca do Ligii Mistrzów.
I nadeszła niedziela…To był dzień!
Nasi mali piłkarze nie zapomnieli o co grają i już w pierwszym meczu z FFA Warszawa, pomimo przespanej pierwszej połowy (0:1) i ciągle atakującego przeciwnika, udało się odrobić straty z nawiązką. Mecz zakończył się wynikiem 2:1.
Podobnie wyglądał drugi mecz z Legią Warszawa. Piłkarze, pomimo ostrzeżeń, aby nie lekceważyć przeciwnika, grali pewnie i odważnie, jednak legioniści również nie odpuszczali i rzut rożny zakończył się bramką dla Legii. Traktorki rzuciły się z impetem na rywala, zmuszając go do obrony. Mecz zakończył się naszą wygraną 2:1. Uffff… kibice odetchnęli, ale tylko na chwilę. Bo już podczas trzeciego, międzynarodowego meczu z NK Jarenina (SLOVENIA), krew zawrzała. Ale nawet agresywna gra rywala, emocje wśród zawodników, kibiców, a nawet trenerów słoweńskich, którzy wbiegli na boisko, nie pokonała naszych orłów. Po licznych faulach, rzucie karnym, mecz zakończył się naszym zwycięstwem (KS Ursus 3:2 NK Jarenina).
I jest, mecz o mistrzostwo Ligii Mistrzów. Graliśmy o wszystko, ale jakby przeciwnik bardziej zdawał sobie z tego sprawę. Pomimo kilku setek z naszej strony, nie udało nam się pokonać przeciwnika, a nasi snajperzy rewelacyjnego bramkarza. Przegraliśmy, ale jedyna honorowa bramka Bartosza Pietruszki, pozwoliła nam zachować twarz.
Piąty i ostatni mecz tego dnia, to mecz z Soccer Academy I. Wyrównujemy rachunki z soboty. Skupienie, pewność i odważna gra, nie pozwaliły przeciwnikowi przejść naszej, bezbłędnej tego dnia obrony. Natomiast mądra i skuteczna gra naszych napastników przyniosła 4 gole. Nawet jedna stracona bramka nie zepsuła drużynie humoru. Mamy zwycięstwo 4:1.
Turniej zakończyliśmy na II miejscu z taką samą liczbą punktów (12) co zwycięzca turnieju Varsovia. Niestety w bezpośrednim starciu to drużyna rywala okazała się tą lepszą.
TABELA:
1. Varsovia Warszawa 12 pkt
2. KS Ursus Warszawa 12 pkt
3. FA Warszawa 10 pkt
4. Soccer Academy Warszawa 5 pkt
5. NK Jarenina ( SLOVENIA) 4 pkt
6. Legia Warszawa 0 pkt
W turnieju wzięli udział:
Jakub Jamroż (38), Bartosz Ciepieniak (8), Aleksander Faszczewski (2), Antek Kotus (36), Bartosz Pietruszka (24), Bartłomiej Supeł (37), Mateusz Chałupa (16), Franek Zawadzki (10), Bartłomiej Leszczyński (9), Rafał Chodorowski (17)