Bramka Tomasza Chałasa na wagę zwycięstwa
Dziś podopieczni trenera Michała Pulkowskiego na własnym boisku zmierzyli się z Pelikanem Łowicz.
Od początku meczu stroną dominującą był Ursus, który starał się narzucić swój styl gry. Jednak pierwsi groźnie zaatakowali goście, chociaż uderzenie Krzysztofa Bodzionego znacznie minęło naszą bramkę. W 8 minucie odpowiedź Ursusa i uderzenie Tomka Chałasa minimalnie nad poprzeczką bramki Pelikana. W 14 minucie z rzutu wolnego centrował piłkę w pole karne Maciej Prusinowski, a tam minimalnie obok główkował Krzysztof Cegiełka. Cztery minuty później w poprzeczkę z okolo 20 metra huknął Jakub Stepnowski. W 22 minucie Mateusz Muszyński zagrał w pole karne do Tomasza Chałasa, ale uderzenie naszego napastnika przeszło minimalnie obok bramki. W 30 minucie sprzed pola karnego uderzał Bartosz Broniarek, ale bez interwencji naszego bramkarza piłka przeszła obok bramki. Dziewięć minut później Jakub Stepnowski zagrał do Mateusza Muszyńskiego, ale ponownie strzał naszego zawodnika mija bramkę Pelikana. W 40 minucie uderze Tomasza Chałasa na róg wybił zawodnik gości, natomiast z rogu świetnie zacentorwał Jakub Stepnowski i piłka bezpośrednio z „rogu” wpadła do bramki, ale sędzia dopatrzył się w tej sytuacji faulu jednego z naszych zawodników w polu karnym. Tuż przed przerwą uderzenie Krzysztofa Bodzionego pewnie złapal Artur Haluch.
W 48 minucie Maciej Prusinowski świetnie zagrał do Jakuba Stepnowskiego, ten odegrał do Tomasza Chałasa, ale uderzenie Tomasza Chałasa minimalnie minęło bramkę strzeżoną przez Przemysława Perzynę. W 51 minucie Tomasz Chałas uderzył sprzed pola karnego i tylko świetna interwencja bramkarza gości uchroniła Pelikan przed stratą bramki. Po chwili znów próbował Tomek, ale piłka tym razem przeszła nad bramką. W 55 minucie uderzenie głową Mateusza Muszyńskiego wyłapał Przemysław Perzyna. Dwie minuty później sprzed pola karnego huknął Mateusz, ale znów świetnie interweniował bramkarz gości. W 60 minucie uderzenie Piotra Maślanki obronił bramakrz gości, a dobitka Tomka Chałasa, przeszła obok bramki. Osiem minut później Michał Ambrozik zagrał idealnie do Tomasza Chałasa ten znalazł się sam na sam i pewnym uderzeniem wyprowadził nasz zespół na prowadzenie. Trzy minuty później obok bramki uderzył jakub Kabala. Po chwili uderzenie Mateusza Muszyńskiego obronił bramkarz gości. W 75 minucie zablokowany został Tomasz Chałas a po dobitka Mateusza muszyńskiego przeszła nad bramką. Sześć minut później bramkarza próbował przelobować Tomasz Chałas, ale jego uderzenie przeszło nad bramką. W 86 minucie z ruztu wolnego nad bramką uderzył Tomasz Chałas. W samej końcówce meczu obok bramki uderzył jeden z zawodników Pelkana Łowicz.
Ursus Warszawa 1:0 Pelikan Łowicz
Bramki: ’68 Tomasz Chałas.
Ursus Warszawa: 1. Artur Haluch – 16. Jakub Kabala, 4. Krzysztof Cegiełka, 6. Grzegorz Skowroński, 19. Mateusz Baranowski – 9. Mateusz Muszyński (’83 3. Adrian Zawadka), 5. Robert Słomka, 11. Maciej Prusinowski, 21. Piotr Maślanka (’90 15. Maciej Mąka), 14. Jakub Stepnowski (’67 7. Michał Ambrozik)- 20. Tomasz Chałas.
Ławka rezerwowych: 12. Mariusz Selerski – 22. Krzysztof Pikus, 23. Mateusz Łuczyk, 15. Maciej Mąka, 7. Michał Ambrozik, 3. Adrian Zawadka
Pelkan Łowicz: 88. Przemysław Perzyna – 15. Przemysław Bella, 4. Piotr Gawlik, 3. Bartosz Broniarek, 18. Mateusz Kasprzyk, 6. Tomasz Bogołębski, 9. Kamil Kuczak (’70 19. Michał Fabjański), 10. Rafał Parobczyk (’65 17. Michał Adamczyk), 11. Bartosz Bujalski, 5. Krzysztof Bodziony (’60 20. Iurii Glushko), 2. Wojciech Wojcieszyński.
Ławka rezerwowych: 1. Michał Nowak, 17. Michał Adamczyk, 8. Krystian Mycka, 7. Kamil Popowicz, 14. Grzegorz Wawrzyński, 19. Michał Fabijański, 20. Iurii Glushko.
Żółte kartki: Tomasz Chałas, Grzegorz Skowroński, Robert Słomka, Mateusz Muszyński, Jakub Kabala, Krzysztof Cegiełka – Tomasz Bogołębski, Krzysztof Bodziony, Bartosz Bujalski.