Ambitnie walczyli do końca
Dziś nasze rezerwy w ramach V rundy, okręgowego Pucharu Polski zmierzyły się w meczu u siebie z IV-ligową Mszczonowianką Mszczonów.
Spotkanie lepiej mogło się rozpocząć dla zespołu z Mszczonowa. W 5 minucie nasz bramkarz sfaulował rywala w polu karnym i sędzia podyktował rzut karny, który świetnie obronił Mariusz Selerski. W 15 minucie obok bramki uderzył jeden z piłkarzy Mszczonowianki. Sześć minut później uderzenie Szymona Kołosowskiego, wybronił Mateusz Czarnecki. Po chwili z kontrą ruszyli goście, jednak w sytuacji sam na sam zawodnik Mszczonowianki mocno uderzył w poprzeczkęnaszej bramki. W 24 minucie bardzo dobrze zachował się Mariusz Chmielewski, który odebrał rywalowi piłkę, popędził z nią kilka metrów i pewnym uderzeniem w długi róg wyprowadził nasz zespół na prowadzenie. W 33 minucie Szymon Kołosowski zagrał do Kamila Świerczka, którego uderzenie zostało zablokowane przez defensorów gości. Siedem minut później Kamil zagrał do Mariusza Chmielewskiego i tylko dobra interwencja Mateusza Czarneckiego, który wybił piłkę na róg, uchroniła gości przed stratą drugiego gola. Po chwili obok bramki uderzył Mateusz Chudek a w 42 minucie świetnie w sytuacji sam na sam zainterweniował Mariusz Selerski. Minutę później w świetnej sytuacji fatalnie spudłował zawodnik gości, a tuż przed przerwą obok bramki uderzył Szymon Kołosowski.
Niespełna cztery minuty po wznowieniu gry w II odsłonie Mszczonowianka doprowadziła do wyrównania za sprawą bramki Marcina Gregorowicza. W 57 minucie jeden z piłkarzy gości, uderzył w boczną siatkę, a po chwili uderzenie z daleka wybronił Mariusz Selerski, a dobitkę z linii bramkowej wybił jeden z naszych defensorów. W 64 minucie ponownie świetnie w bramce zachował się Mariusz Selerski, broniąc mocne uderzenie. Na kolejną akcję kibice zgromadzeni na stadionie musieli czekać do 79 minuty, kiedy to Rafał Głębocki uderzeniem w długi róg wyprowadził zespół Mszczonowianki na prowadzenie. Niespełna trzy minuty później ten sam zawodnik podwyższył prowadzenie gości. W 88 minucie sprzed pola karnego huknął Valentyn Savchuk, ale jego uderzenie wybronił Mateusz Czarnecki. Tuż przed samym końcem meczu uderzeniem z około 20 metrów Przemysław Jakóbiak ustalił wynik spotkania na 4:1.
KS Ursus II Warszawa 1:4 Mszczonowianka Mszczonów
Bramki: ’25 Mariusz Chmielewski – ’49 Marcin Gregorowicz, ’79, ’82 Rafał Głębocki, ’89 Przemysław Jakóbiak.
Ursus II Warszawa: Mariusz Selerski – Jacek Cyburski (’72 Dominik Kruszewski), Paweł Skowroński, Robert Łuszczyński, Adrian Jędrzejewski – Stanisław Roszczyk (’54 David Chaterera), Mateusz Chudek (’67 Kajetan Podgórski), Kamil Świerczek, Valentyn Savchuk, Szymon Kołosowski (’70 Maciej Kurach) – Mariusz Chmielewski .
Żółte kartki: Jacek Cyburski, Mariusz Selerski, Mariusz Chmielewski.