2004: UDANA INAUGURACJA SEZONU 2019/2020

1 kolejka I ligii wojewódzkiej B2 Grupa 2
2019-08-17

KS URSUS WARSZAWA- RKP 1926 BROŃ RADOM
6:3

Pierwszy mecz na tak wysokim poziomie (druga klasa rozgrywkowa przy braku CLJ dla rocznika 2004) miał zweryfikować pracę wykonaną podczas okresu przygotowawczego. Miał też pokazać na ile zmiany w składzie wpłynęły na poziom prezentowany przez drużynę Traktorków.

No i początek meczu wyraźnie wskazał, że nie wszyscy jeszcze wrócili z wakacji. Druga minuta meczu to „kubeł zimnej wody” na głowy gospodarzy w postaci prowadzenia Broni 0:1. Autorem tej kuriozalnej bramki byli po równo goście jak i gospodarze. Przez kolejne 30 minut KS Ursus nacierał coraz mocniej i stworzył kilka sytuacji bramkowych. Jedna z nich wzbudziła kontrowersje, gdy po główce Mieszka Maciejewskiego w poprzeczkę, piłka odbiła się z pół metra za linią, lecz sędzia nie uznał jako bramkę. Warto odnotować w tym okresie bardzo aktywną grę Kuby Szymczyka, który kilka razy dobrze dośrodkował pod bramkę gości. W końcu w 32 minucie piękna akcja, którą rozpoczął Miłosz Kot podaniem do Mieszka Maciejewskiego. Mieszko odegrał wbiegającemu w pole karne Miłoszowi, który zdobył bramkę pasówką nad bramkarzem.
Na 5 minut przed końcem II połowy kolejny raz ruszył jak „Pendolino” na swoim skrzydle Julek Jul po podaniu od Miłosza Kota. Jednak tym razem nie szukał sposobu na dogranie lecz ruszył bezpośrednio na bramkę i gdy wpadł w pole karne z kilkunastu metrów, posłał piłkę w długi róg obok bezradnego bramkarza. Niedługo później powtórzył rajd wychodząc z okolic naszego pola karnego jednak tym razem nie był tak skuteczny.

Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 2:1 dla gospodarzy.

Na drugą połowę zespoły wybiegły bez zmian w składach. Jednak widać było większe zaangażowanie zawodników Broni, którzy zaczęli poruszać się bardziej zdecydowanie. Jednak próby przesunięcia gry w kierunku bramki gospodarzy umożliwiły szybsze ataki młodych Traktorków. Po jednym z takich rajdów świetnie dośrodkował Julek i Mieszko po ograniu obrońcy powiększył prowadzenie już 8 minucie drugiej połowy. Wkrótce po tym ambitnie grający goście znów złapali kontakt bramkowy. Jednak kolejny raz zadziałała ofensywa gospodarzy. Po dynamicznej akcji swoim lewym skrzydłem Kuba Szymczyk ściął do środka i świetnie odnalazł podaniem mało pilnowanego kapitana Traktorków na dziesiątym metrze, który zdobył kolejną bramkę po efektownym ograniu obrońcy. Było już 4:2. Napór Ursusa jednak nie zmalał. Kolejne akcje sunęły na bramkę Broni. W jednej z nich świetnym ofensywnym wyjściem popisał się grający w tym momencie na lewej obronie Mateusz Dobosz. Wpadł w pole karne i precyzyjnym podaniem obsłużył stojącego na szóstym metrze pomiędzy obrońcami Mieszka Maciejewskiego, który dzięki temu mógł skompletować hat-tric. Jednak Traktorom to nie wystarczało – ciągle atakowali. Po kolejnej akcji dzięki bardzo dobremu podaniu Antka Radko w dogodnej sytuacji znalazł się Mikołaj Wiśniewski i zdobył bramkę na 6:2. Jednak ostatnie słowo należało do gości. W samej końcówce meczu wyraźnie rozluźniona obrona pozwoliła na akcję zawodników z Radomia w naszym polu karnym. Gdy w końcu pojęła interwencję, zrobiła to tak nieszczęśliwie, że goście wywalczyli rzut karny. Pomimo starań Piotrka Skowrońskiego, goście zdobyli gola na 6:3. I właśnie takim wynikiem zakończył się mecz a zawodnicy Broni zdobywając pierwszą i ostatnią bramkę spięli swoista klamrą cały mecz.

Ten raczej hokejowy wynik oddaje różnicę dzielącą oba zespoły w dzisiejszym meczu. Trzeba jednak pamiętać, że rewanż to będzie całkiem inny mecz i nie można uważać, że on sam się wygra.

W meczu zadebiutowali dwaj zawodnicy: pozyskany z MKS Agrykola Warszawa Damian Kowalski i Ksawery Uszko z MKS Znicz Pruszków (de facto powrót po wielu latach, ale tak wielu, że spokojnie można to uznać za debiut). Choć nie wpisali się na listę strzelców czy asystentów, to wnieśli ogromny wkład w tak okazały wynik, dominując nad linią pomocy przeciwnika. Wspólnie z Miłoszem napędzali, tak skuteczne tego dnia, ataki młodych Traktorków. Dzięki nim linia ataku mogła wypracować sobie wiele groźnych sytuacji. Jest to naprawdę dobry prognostyk na kolejne mecze. Tak trzymać!

Asysty: Mieszko Maciejewski, Miłosz Kot, Juliusz Jul, Jakub Szymczyk, Mateusz Dobosz, Antek Radko

Zapraszamy na kolejny mecz KS Ursus z KS Energia Kozienice, który już w najbliższą sobotę 24.08 godzina 11:00 w Kozienicach


Bramki i przebieg meczu:
0:1 (2`PRZECIWNIK),
1:1 (32` Miłosz Kot),
2:1 (40` Juliusz Jul);
3:1 (54` Mieszko Maciejewski);
3:2 (62`przeciwni);
4:2 (70` Mieszko Maciejewski);
5:2 (76`Mieszko Maciejewski);
6:2 (82`Mikołaj Wiśniewski;
6:3 (86` przeciwnik)82`k

Skład meczu:
Rozen Igor, Skowroński Piotr, Burda Igor, Dwórnik Aleksander, Maciejewski Mieszko, Radko Antoni, Skóra Filip, Szymczyk Jakub, Śródka Oskar, Tuchowski Jakub, Wiśniewski Mikołaj, Kot Miłosz, Kowalski Damian, Dobosz Mateusz, Uszko Ksawery, Szuster Mateusz, Jul Juliusz

Trener: Łukasz Zieliński
II Trener: Michael Chojnicki